Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Tworylne- opuszczona wioska na końcu świata

Obraz
Od kiedy pamiętam intrygowały mnie Bieszczady. Wędrowałam po górach: Połoniny, Tarnica, Rozsypaniec, Bukowe Berdo, Jasło, Rawki. Lubiłam do nich wracać, szukać swoich miejsc. Uwielbiałam napawać się pięknem otaczającej przyrody i niepowtarzalnym klimatem opuszczonych wiosek- Łopienka,   Jaworzec,   Dolina Caryńskiego, Krywe, Rajskie, kirkut w Lutowiskach. W opowieściach Bieszczadników pojawiało się jeszcze Tworylne. Podobno miejsce magiczne. Zamarzyłam by je zobaczyć. Usłyszeliśmy jednak: „Ale tam to nie idźcie, tam to zwierzyna dzika, bobry zrobiły swoje, nie ma jak przejść, wszystko zalane.” Aż do ostatniej majówki. Prognozy super, będzie prawdziwe lato. Rzutem na taśmę decyzja- jedziemy w Bieszczady. Wzięliśmy rowery, bardzo chciałam spełnić swoje kolejne bieszczadzkie marzenie- zobaczyć Grób Hrabiny. Tak tez się stało, daleka i trochę monotonna droga piechotą, na rowerze okazała się bardzo przyjemną przejażdżką, choć momentami nie pozbawioną trudności. W końcu to gór